W laboratoriach wojskowych i specjalistycznych firmach inżynierskich powstają już produkty rodem z literatury science fiction. Przykładem jest choćby robot “Big Dog” firmy Boston Dynamics. Wideoprezentacja jego możliwości w serwisie YouTube obrosła już legendą.
W komentarzach do filmu często pojawia się – bardzo popularne w sieciowym żargonie – słowo “fake” (czyli coś nieprawdziwego). Internauci wciąż nie są pewni czy to co zobaczyli istnieje naprawdę, czy jest tylko efektem pracy utalentowanych grafików i speców filmowej od animacji.
W zdumienie wprawia zwłaszcza zdolność Big Doga do utrzymywania równowagi. Znakomicie obrazuje to scena kiedy idący robot znienacka otrzymuje silnego kopniaka w bok, a jednak nie przewraca się. Imponujący jest również jego taniec na lodzie. Czworonożny wytwór Boston Dynamics ma wielkości dużego psa czy też małego osła. Robot napędzany silnikiem spalinowym może poruszać się z prędkością ok. 7 km/h i pokonywać wzniesienia o nachyleniu 35 stopni. Konstrukcję kończyn wzorowano na rozwiązaniach spotykanych w przyrodzie. Specjalny komputer, zespolony z laserowym żyroskopem, kontroluje zachowania robota, w tym ruchy mające na celu odpowiednie przeniesienie ciężaru na poszczególne kończyny.
Robot powstał w ramach projektu sponsorowanego przez amerykańską agencję DARPA (Defense Advanced Research Projects Agency), od której zaczęła się światowa przygoda z internetem. Big Dog bez problemu dźwiga 150 kg. Aż strach pomyśleć jakimi możliwościami będzie dysponować w pełni militarna wersja tego robota (np. wyposażonego w broń palną) oraz co mogłoby się stać w razie awarii jego systemu operacyjnego i utraty kontroli nad maszyną.
Poniżej film prezentujący “Big Doga” w akcji
Źródło: www.computerworld.pl